to już ostatnie przetwory w roku.zawsze idą najszybciej, a są pyszne i dodatkowo w gratisie mamy cudowny, przepyszny barszczyk.
potrzeba: 4 kilogramów buraków ( ja wybieram podłużne, bo słodsze), jednej dużej cebuli, na zalewę: 2 litrów wody, szklanki octu 10%, szklanki cukru, łyżki soli kilku liści laurowych, kilku ziaren ziela angielskiego.
buraki ugotować, obrać ze skórki i w całości włożyć do wieeeeelkiej miski. zrobić zalewę. składniki zagotować aż cukier się rozpuści, lekko przestudzoną zalać buraki i dołożyć do nich obrana cebulę. zostawić na dobę. po tym czasie odcedzić TYLKO NIE DO ZLEWU !!! -do garnka, a powstały barszczyk pasteryzować 15minut w garnku z wodą do 3/4 wysokości słoika. jest to pyszna podstawa do barszczu, po rozcieńczeniu nawet jako samodzielny barszczyk do picia.
buraki z cebulą zetrzeć na tarce o dużych oczkach,wymieszać i włożyć do słoików, zamknąć i również pasteryzować 15minut w wodzie.
smacznego. mniamula.
zajrzało:
poniedziałek, 11 listopada 2019
środa, 17 lipca 2019
mniamulowa szczawiowa- zupa z lasu
szczawiowa...... ale z takiego szczawiu z lasu. mniam mniam mniamulowa szczawiowa!!!
potrzeba pójść gdzieś w głąb lasu, z dala od ulic i spalin i narwać, narwać, narwać. bo szczawiu dużo po ugotowaniu przemienia się w szczawiu mało :)
potrzeba : 4 garści szczawiu, skrzydełek z kurczaka (6sztuk) lub kg serduszek drobiowych,
3 litrów wody, 5 kulek ziela angielskiego, 10 ziarenek pieprzu, 3 liści laurowych, 2 łyżek soli,
3 marchewek, 1 pietruszki, pół selera, pora biała część i kawałek zielonej, 2 ziemniaków, gałązki lubczyku.
skrzydełka myjemy i obcinamy końcówki; w przypadku serduszek myjemy je i obcinamy wystające bebechy(błonki, rurki, tłuszcz). zagotowujemy wodę z przyprawami,mięsem i warzywami ( bez szczawiu) gdy mięso będzie miękkie- serduszka gotują się dłużej; - dodajemy porządnie wymyty,wypłukany na wszystkie strony, pozbawiony ogonków i pokrojony w paski szczaw. gotujemy kilka minut i zupa gotowa. podajemy z gotowanym na twardo jajkiem i z kleksem śmietany.
smacznego. mniamula.
potrzeba pójść gdzieś w głąb lasu, z dala od ulic i spalin i narwać, narwać, narwać. bo szczawiu dużo po ugotowaniu przemienia się w szczawiu mało :)
potrzeba : 4 garści szczawiu, skrzydełek z kurczaka (6sztuk) lub kg serduszek drobiowych,
3 litrów wody, 5 kulek ziela angielskiego, 10 ziarenek pieprzu, 3 liści laurowych, 2 łyżek soli,
3 marchewek, 1 pietruszki, pół selera, pora biała część i kawałek zielonej, 2 ziemniaków, gałązki lubczyku.
skrzydełka myjemy i obcinamy końcówki; w przypadku serduszek myjemy je i obcinamy wystające bebechy(błonki, rurki, tłuszcz). zagotowujemy wodę z przyprawami,mięsem i warzywami ( bez szczawiu) gdy mięso będzie miękkie- serduszka gotują się dłużej; - dodajemy porządnie wymyty,wypłukany na wszystkie strony, pozbawiony ogonków i pokrojony w paski szczaw. gotujemy kilka minut i zupa gotowa. podajemy z gotowanym na twardo jajkiem i z kleksem śmietany.
smacznego. mniamula.
Subskrybuj:
Posty (Atom)